Jessego Hughesa trochę poniosło. W tym tygodniu w programie telewizyjnym na amerykańskim kanale Fox Business zasugerował, że ochrona klubu Bataclan mogła wiedzieć wcześniej o planowanym ataku terrorystycznym, do którego doszło podczas koncertu Eagles of Death Metal w listopadzie zeszłego roku.
Właściciele Bataclan, którzy walczą o ponowne otwarcie klubu, musieli zareagować:
Jesse Hughes rozsiewa bardzo poważne oszczerstwa wobec Bataclan. Dochodzenie trwa. Chcielibyśmy oddać wszystko wymiarowi sprawiedliwości. Wszystkie dowody zgromadzone do tej pory wskazują na profesjonalizm i odwagę ochroniarzy, którzy byli na miejsceu 13 listopada. Setki osób zostało uratowanych dzięki ich interwencji.
A wokalista i gitarzysta EODM na szczęście się opamiętał i wydał niniejsze oświadczenie.
Pokornie proszę o wybaczenie naród francuski, ekipę i ochronę Bataclan, moich fanów, rodzinę, przyjaciół i wszystkich, którzy poczuli się urażeni absurdalnymi oskarżeniami w wywiadzie dla Fox Business. Moje sugestie, że ktoś z Bataclan odegrał jakąś rolę w wydarzeniach 13 listopada są nieuzasadnione i bezpodstawne – i biorę za nie pełną odpowiedzialność. Nie przedstawiają opinii moich kolegów z zespołów ani nikogo związanego z Eagles of Death Metal. Wstyd w 100% spada na mnie. Wciąż próbuję sobie poradzić z niekończącymi się koszmarami i uczęszczam na terapię, żeby znaleźć jakiś sens w tej tragedii i w tym szaleństwie. Nie byłem sobą od 13 listopada. Rozumiem, że nie ma wytłumaczenia dla moich słów, ale warto, bym to podkreślił: szczerze przepraszam za zranienie, nieokazanie szacunku i oskarżenia.
W klubie Bataclan 13 listopada podczas zamachu terrorystycznego śmierć poniosło 89 osób, około 350 – zostało rannych. Kolejne 40 osób zmarło w wyniku ataków sześciu terrorystów w innych miejscach Paryża.
ud
