Oj, dzieje się w życiu Dave’a Mustaine’a! Muzyk nie tylko przymierza się do wydania 15. studyjnej płyty Megadeth zatytułowanej „Dystopia”, lecz także na dobre zamierza pozbyć się posiadłości, którą na rzecz Nashville porzucił niemal rok temu, w październiku 2014 roku.
Liczący prawie 500 metrów kwadratowych dom w Fallbrook nie wygląda, jakby leżał w zachodniej części Stanów Zjednocznych, jest jakby przeniesiony wprost z angielskiej wsi. Oprócz standardowych sypialni, salonu i łazienki znalazło się w nim miejsce na gabinet, salę prób, studiu nagraniowe, a nawet bar. Mieszkańcy ponadto mogli się cieszyć ponad dziewięcioma akrami prywatnego terenu wokół.
Aby podkreślić angielskość posiadłości, znalazła się tam nawet czerwona budka telefoniczna.
Dave Mustaine w maju 2015 roku opowiadał magazynowi „Rolling Stone” o tym domu i decyzji przeniesienia się do stolicy Tennessee, Nashville.
Po raz czwarty tu zamieszkaliśmy. Wciąż mamy dom w San Diego, ale planujemy go wkrótce sprzedać i wrócić tu na dobre. Jak to mówią, „szczęśliwa żona, szczęśliwe życie”? Moja żona i moja córka są tutaj bardzo, bardzo, bardzo szczęśliwe.
Chwila wystawienia nieruchomości w Fallbrook właśnie nadeszła. Więcej zdjęć domu muzyka Megadeth znajdziecie na stronie gazety „Los Angeles Times”.
ud