Podczas najnowszej trasy Crippled Black Phoenix przygotowali dla fanów niezwykłą muzyczną ucztę. Usłyszymy m.in. "Childhoods End" – utwór pochodzący z EP "Oh-Ech-oes". Znajdziemy na niej 38-minutową wersję legendarnego "Echoes" (Pink Floyd), które po raz pierwszy pojawiło się na krążku "Meddle", dotąd często pomijanym i niedocenianym.
To i znacznie więcej już 30 listopada tego roku w warszawskim klubie Progresja Music Zone. Do sprzedaży trafiły już bilety na to wielkie muzyczne wydarzenie.
Crippled Black Phoenix to projekt muzyków, którzy wywodzą się z tak energetycznych kapel jak Electric Wizard, Iron Monkey, Portishead, Mogwai czy Gonga. Członkowie zespołu swoją współpracę rozpoczęli w 2004 roku. Prowodyrem całego muzycznego zamieszania był perkusista Justin Greaves (Iron Monkey, Electric Wizard, Teeth Of Lions Rule The Divine, The Varukers, itd.) i pewna pożyczona gitara, na której powstało pierwsze demo.
Na sukces nie musieli długo czekać. Już pierwszy ich album był strzałem w dziesiątkę. Ciężko ich zaszufladkować, co jest ich niewątpliwym atutem. Ich muzyka jest pełna kontrastów. Łączą eksperymentalne brzmienie z klasyką, progresyjne granie z awangardą, a mocne uderzenia z przepięknymi balladami.
Wśród wydawnictw zespołu znalazły się takie studyjne perełki jak: "A Love of Shared Disasters" (2006, wyprodukowany przez lidera Portishead – Geoffa Barrowa), "200 Tons of Bad Luck" (2009), "I, Vigilante" (2010), "(Mankind) The Crafty Ape" (2012), "No Sadness or Farewell" (2012), "White Light Generator" (2014), a także jedna kompilacja "The Ressurectionists & Night Raider: 2007-2009 A.D." z 2009 roku.
mg