Corey Taylor uważa, że koncerty są od tego, by się bawić, a nie patrzeć w ekran telefonu. Podczas jednego z koncertów to właśnie robił fan stojący w pierwszym rzędzie. Wokalista Slipknota bez wahania podszedł do niego i wytrącił mu smartfona z ręki. Wyglądało to tak:
— Slipknot (@slipknot) 10 lipca 2016
Sam wokalista napisał później na swoim koncie:
Jeśli zamierzasz pisać esemesy, zostań w domu.
If you're gonna text, stay home. https://t.co/w8BLHWci5n
— Jalapeno Throat, LLC (@CoreyTaylorRock) 10 lipca 2016
Gdy jedna z fanek zwróciła mu uwagę, że ona też zawsze pisze wiadomości podczas koncertu, bo chce sprawdzić, jak się ma jej córka, muzyk odpowiedział:
Wystarczający powód. Ale może zechciałabyś to robić pomiędzy występami poszczególnych artystów albo pomiędzy utworami. Nie mam racji?
Innego fana, którzy wyznał, że nie wyobraża sobie tracenia koncertu i patrzenia podczas niego na komórkę, pochwalił.
Słusznie. Tutaj koleś CAŁKOWICIE zrozumiał swoją wpadkę. Śmialiśmy się z tego razem.
Right on man. It's actually funny- afterward, the dude TOTALLY understood the fuck up and we laughed together haha. https://t.co/8ZA8CZmE4L
— Jalapeno Throat, LLC (@CoreyTaylorRock) 10 lipca 2016
A wszystko zakończył słowami:
OK, ale to nie znaczy, że gdy mimo złamanego karku wciąż gram koncert, nie mogę się wkurzyć, że ktoś to ignoruje.
Okay. But it doesn't mean I w/ a broken neck & still playing a show can't get pissed that someone's ignoring it. https://t.co/NRcJYhE0sc
— Jalapeno Throat, LLC (@CoreyTaylorRock) 10 lipca 2016
Corey Taylor na początku czerwca przeszedł operację kręgosłupa. Na scenę powrócił jeszcze pod koniec tego samego miesiąca. Może Slipknotowi przydałoby się rozwiązanie, nad którym obecnie pracuje Apple?
ud