Przypomnijmy, że "Neighborhoods" jest pierwszym albumem Blinka od ośmiu lat. Mark Hoppus na temat tej płyty wypowiedział się następująco:
"Nie było nas przez pięć lat, a gdy wychodziło Neighborhoods mijało osiem lat od naszej poprzedniej płyty, więc nie wiedzieliśmy, czy ludzi to w ogóle obchodzi, czy nie. Odbiór albumu był jednak świetni, ludzie go pokochali, więc nie mógłbym być szczęśliwszy".
Dodał jeszcze:
"Nie chcieliśmy być kolejnym zespołem, którego członkowie siedliby i powiedzieli "Pamiętacie te świetne rzeczy, które zrobiliśmy 15 lat temu?" Wszyscy chcieli, żebyśmy po prostu wzięli pieniądze i ruszyli w trasę, ale my nie chcieliśmy wracać bez nowych utworów, więc przełożyliśmy wszystko o dwa miesiące i nagraliśmy jedne z najlepszych kawałków, jakie byliśmy w stanie".
redakcja