Black Sabbath kończy pracę nad nową studyjną płytą. W tej chwili jak wyjawił Geezer Butler w kalifornijskim Shangri La Studios w Malibu nagrywanie partii wokalnych – pod okiem Ricka Rubina – kończy Ozzy Osbourne. Tony Iommi wszystkie swoje partie gitary nagrał kilka miesięcy wcześniej w studiu w Anglii. Butler: Mamy piętnaście piosenek, na płytę wejdzie dwanaście. Trzy pozostałe trafią jako bonusy na różne wersje płyty. Butler napisał wszystkie teksty (God Is Dead to tytuł jednego z utworów). W nagraniach nie wziął udziału Bill Ward – oryginalny perkusista Black Sabbath. Premiera płyty przewidziana jest na kwiecień 2013 roku. W tym samym miesiącu muzycy planują kilka koncertów w Australii. Będzie to ich tam pierwsza wizyta od… 1974 roku. Grupa potwierdziła też swój udział w japońskiej edycji OzzFestu. Ozzy Osbourne z kolegami pojawią się w Tokio drugiego dnia imprezy, 12 maja.
Ostatnia studyjna płyta Black Sabbath z Ozzy Osbournem w składzie, Never Say Die! ukazała się w 1978 roku.
Fot. Grzesiek Kszczotek
gk
