Paryski koncert (a w zasadzie dwa, bowiem w poniedziałek ma się odbyć jeszcze jeden, będzie jednak imprezą zamkniętą) to tzw. warm-up show, przed czterema występami, które grupa zaplanowała na listopad i grudzień w Londynie i Newark (New Jersey). Większą jednak niespodzianką niż sam występ jest cena biletów. 12 funtów to skromna kwota – najtańsze wejściówki na koncerty londyńskie kosztują bowiem sto funtów. Za dobre miejsca trzeba zapłacić 400, nie wspominając już o biletach VIPowskich, których cena sięga tysiąca…
Jeśłi ktoś chce się wybrać na Stonesów do Paryża, nie może zapomnieć o towodzie tożsamości ze zdjęciem (nazwisko będzie wydrukowane na bilecie). Wejście od 20:00.
jor
KOMENTARZE