„Nevermind” należy do najpopularniejszych i najlepiej sprzedających się rockowych albumów. Wydana we wrześniu 1991 roku płyta wyniosła popularność Nirvany na zupełnie nowy poziom. Ale przed wydaniem tej płyty grupie nie powodziło się najlepiej.
Do sieci trafiło zdjęcie czeku, jaki Kurt Cobain otrzymał 6 marca 1991 roku, czyli na pół roku przed premierą „Nevermind”. Wynika z niego, że lider Nirvany zarobił wówczas na tantiemach oszałamiającą sumę… 26,57 dolarów (czyli około 50 dolarów na dzisiejsze pieniądze, uwzględniając inflację).
Zdjęcie czeku możecie zobaczyć poniżej.
Ale nawet po premierze „Nevermind” wcale nie było tak różowo. W zeszłym roku wypłynął niepublikowany wcześniej wywiad z Kurtem Cobainem, w którym tłumaczył, ile zarobił na „Nevermind”. Dziennikarz skonfrontował Cobaina z informacją, że zespół na „Nevermind” zarobił podobno 750 tysięcy dolarów. Oto odpowiedź wokalisty:
Nie, nie zarobiliśmy tak dużo. Dostaliśmy 175 tysięcy dolarów. 33% to podatek, 15% poszło do naszego prawnika, 10% do menedżera, a 70 tysięcy do Sub Pop… Zostało nam więc jakieś 20 tysięcy na zakup sprzętu. W tym momencie nie mam gdzie mieszkać.
Następnie dodał:
Zostało nam trochę z zaliczki. Mamy konto bankowe i księgowego, który co miesiąc daje nam nieco pieniędzy. Byliśmy w trasie i nagrywaliśmy tak długo, że nie miałem możliwości płacenia i wyeksmitowali mnie z mieszkania jakieś trzy miesiące temu.
%%REKLAMA%%
Dalej wokalista przyznał, że do czasu znalezienia nowego lokum będzie pomieszkiwał z mamą, a ogólnie na swoją sytuację nie narzeka. – Mam teraz więcej pieniędzy, niż kiedykolwiek wcześniej – wyznał szczerze i dodał, że regularna możliwość płacenia czynszu jest dla niego czymś niezwykłym.
rf