Florence Lubowski w rzeczywistości nazywała się Flóra Kovács i urodziła się w miejscowości Jand na terenie Węgier. Przeżyła nazistowski obóz koncentracyjny i wyemigrowała do Izraela, gdzie urodziła przyszłego basistę Kiss. Kiedy miał kilka lat wyemigrowała z nim do Stanów Zjednoczonych, gdzie miała dalszą rodzinę.
O śmierci Florence poinformował Paul Stanley, gitarzysta zespołu Kiss:
Matka Gene’a, Florence Lubowski, nie żyje. Znałem ją tak długo, jak znałem Gene’a. Bardzo kochała i była dumna z jej jedynego dziecka. Była jego inspiracją, a jej trudne i miejscami straszne, życie pełne było poświęceń. Przeżyła holokaust, walczyła o wszystko, a jej zaciekła opieka i duma z syna sprawiała, że ludzie się jej bali, podziwiali ją i kochali. Będzie mi brakowało jej śmiechu i jej uśmiechu. Pomódlmy się za nią, za Gene’a i za jego rodzinę.
Jeszcze w tym roku, w wywiadzie dla „Stuff” Gene Simmons o swojej matce mówił:
Jest moją bohaterką. W wieku 14 lat wysłano ją do nazistowskiego obozu koncentracyjnego. Przeżyła, ale cała jej rodzina została unicestwiona. Widziała, jak jej matka idzie do komory gazowej.
Pomimo tej tragedii jest optymistyczną osobą, która widzi dobro w ludziach. Gdybym przeżył to, co ona nie byłbym taki wyrozumiały.
Flora miała 92 lata.
rf