Czy „Zielona granica” ma szansę pobić rekord otwarcia, jaki odnotował „Kler”?
W piątek do kin wszedł najnowszy film Agnieszki Holland zatytułowany „Zielona granica”. O filmie zrobiło się głośno jeszcze przed premierą, głównie za sprawą krytycznych wypowiedzi polityków z obozu władzy, którzy sami przyznawali, że filmu nie widzieli. Wszystko to tylko zwiększyło zainteresowanie filmem, który ma szansę na bardzo dobry wynik otwarcia.
Portal „Gazeta” pisze, że przedstawiciel największej sieci kin w Polsce, czyli Heliosa szacuje, że „Zieloną granicę” w tej sieci kin w weekend otwarcia może obejrzeć około 100 tysięcy widzów w całym kraju. To bardzo dobry wynik, ale do rekordu jaki w 2018 roku wygenerował film „Kler” w reżyserii Wojtka Smarzowskiego jeszcze brakuje – tamten film w weekend otwarcia obejrzało ponad 900 tysięcy osób.
Film „Zielona granica” został już doceniony podczas 80. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji, gdzie zdobył z Nagrodę Specjalną Jury.
Na ścieżce dźwiękowej do filmu można usłyszeć między innymi piosenkę zespołu rockowego Trupa Trupa.
„Zielona granica” to polski dramat opowiadający o sytuacji na polsko-białoruskiej granicy. Przedstawia trzy perspektywy: uchodźców, polskich aktywistów i straży granicznej. W rolach głównych występują Maja Ostaszewska, Tomasz Włosok i Maciej Stuhr.