Zakk Wylde wymienił 10 utworów, które zdefiniowały jego karierę. Tylko dwa z Ozzym!

Zakk Wylde sporządził listę utworów, które zdefiniowały jego karierę. Jest ona dość zaskakująca.

Zakk Wylde na prośbę zachodniego „Metal Hammera” wymienił dziesięć utworów, które zdefiniowały jego karierę. Będący już prawie 40 lat na scenie gitarzysta ma liczny dorobek. Przez wiele lat słynął z gry w zespole Ozzy’ego Osbourne’a. Dlatego zaskakiwać może, że wymienił tylko dwa utwory z tego okresu: „Miracle Man” z „No Rest For The Wicked” i „Mama I’m Coming Home” z „No More Tears”. Znalazły się za to na szczycie jego listy.

Znacznie więcej miejsca poświęcił natomiast swoim zespołom Black Label Society i Pride & Glory, ale nie zapomniał też o solowym albumie i o koncertowej współpracy z Yngwie Malmsteenem, Steve’em Vaiem i innymi znanymi muzykami.

Oto jego dziesiątka:

1. Miracle Man – Ozzy Osbourne („No Rest For The Wicked”- 1988)
2. Mama, I’m Coming Home – Ozzy Osbourne („No More Tears” – 1991)
3. Losin’ Your Mind – Pride & Glory (Self-titled – 1994)
4. Between Heaven and Hell – Zakk Wylde („Book of Shadows” – 1996)
5. Spoke In The Wheel – Black Label Society („Sonic Brew” – 1998)
6. Stillborn – Black Label Society („The Blessed Hellride” – 2003)
7. In This River – Black Label Society („Mafia” – 2005)
8. Generation Axe (Live Collab. Feat. Yngwie Malmsteen, Steve Vai, Nuno Bettencourt, and Tosin Abasin 2006)
9. Black Sabbath – Zakk Sabbath („Vertigo”, 2020)
10. Farewell Ballad – Black Label Society („Doom Crew Inc.”, 2021)

Zakk Wylde to jeden z gitarzystów, który wystąpi na nowej płycie Ozzy’ego Osbourne’a. Oprócz niego pojawią się na niej też Jeff Beck i Tony Iommi.

W wywiadzie dla zachodniego „Metal Hammera” Wylde przyznał:

Sam fakt, że jestem na tej samej płycie z Jeffem Beckiem, lordem Iommim i Erikiem Claptonem jest niesamowity. Gdybym w wieku 15 lat dowiedział się, że będę grał na jednej płycie z moimi bohaterami, nie uwierzyłbym w to. Oz też śpiewa wspaniale. Mam nadzieję, że jak go poskładają po tej ostatniej operacji, będzie mógł wrócić na trasę. Taki jest plan.

Nowa płyta Ozzy’ego ukaże się prawdopodobnie jeszcze w tym roku.