Kolejny raper odciął się od przebywającego w areszcie P. Diddy’ego. Will Smith wypowiedział się w trakcie koncertu.
P. Diddy (w rzeczywistości Sean John Combs, znany też jako Puff Daddy) przebywa w areszcie od września tego roku. Trzykrotnie odmówiono mu wyjścia za kaucją. Stoi przed zarzutami o handel ludźmi i działalność zorganizowaną opartą na „zaspokajaniu własnych potrzeb seksualnych”. Jego proces w tej sprawie ma rozpocząć się w przyszłym roku.
Jego sprawa wywołała wielkie poruszenie na scenie hiphopowej. Szereg raperów odcięło się od niego i twierdzi, że nie brało udziału w organizowanych przez niego imprezach. Teraz wypowiedział się także Will Smith. W trakcie koncertu ze sceny w San Diego Smith powiedział:
Nie odnosiłem się do tego publicznie, ale chcę jasno powiedzieć: nie mam nic wspólnego z Puffym. Mam wystarczająco dużo własnych problemów. Nie mieszajcie mnie do cudzych. Nigdy nie byłem w pobliżu tego człowieka, nie robiłem głupot. Jeśli ktoś twierdzi inaczej to kłamie.
Will Smith opublikował nowy, energetyczny singiel „Tantrum” stworzony we współpracy z Joynerem Lucasem.
„Tantrum” to czwarty singiel Smitha w tym roku. Wcześniej raper i aktor wydał utwory „Work Of Art” (z udziałem Russa i swojego syna Jadena), „You Can Make It” oraz „Light Em Up” (z Seanem Paulem).
Mimo licznych nowych projektów muzycznych, Smith nie ogłosił jeszcze prac nad kolejnym albumem po swoim krążku „Lost And Found” z 2005 roku.