Podczas wywiadu dla „GMM” gitarzysta Def Leppard, Vivian Campbell jasno dał do zrozumienia, czego brakuje młodym artystom.
Vivian powiedział:
Trzeba umieć znaleźć balans pomiędzy umiejętnościami a postawą. Kiedy słucham młodych zespołów, niekoniecznie rockowych, wiele z nich ma talent, potrafią pisać piosenki, potrafią śpiewać, potrafią grać, ale brakuje im jaj.
A gdy posłuchasz muzyki z lat 90., 80. i 70. jest w niej coś pierwotnego, jest zdecydowanie. Phil Collen ma 61 lat, ja jestem niewiele młodszy. Jesteśmy dobrzy w tym, co robimy, ale kiedy wychodzimy na scenę gramy z prawdziwym rockowym jajem.
%%REKLAMA%%
Nie tak dawno temu jego kolega z zespołu, Joe Elliot, pochwalił dwa młode zespoły:
Nie śledzę [młodych zespołów], szczerze mówiąc, ale są dwa, które mam na oku. Pierwszym jest oczywiście Greta Van Fleet, którzy obecnie są na fali. Lub też Greta Van Zeppelin, jak ktoś kiedyś ich nazwał [śmiech]. Fakt, brzmią jak Led Zeppelin, ale co z tego? Gdy my zaczynaliśmy, brzmieliśmy jak Queen i AC/DC. Każdy jakoś zaczynał.
Muzyk wspomniał również o drugim zespole:
Jednak moim ulubionym młodym zespołem jest The Struts. Powiedziałem „nowym”, choć na scenie są od około pięciu lat.
Elliot zachwycony jest przede wszystkim umiejętnościami wokalisty The Struts, Luke’a Spillera.
rf | fot. Raph_PH