Basistka Måneskin przyznaje, że Włochy nadal są dość konserwatywnym krajem.
Zespół Måneskin w swojej twórczości staje po stronie osób o innej orientacji seksualnej, a członkowie grupy z konserwatyzmem spotykają się także w swojej ojczyźnie.
W wywiadzie dla „The Big Issue” basistka Victoria De Angelis przyznała, że sama doświadczyła związanych z tym nieprzyjemnych sytuacji:
Kiedy zaczęłam umawiać się z dziewczynami czułam, jak się ludzie na nas gapią. Coś takiego może sprawić, że poczujesz się niezręcznie, nawet jeśli to i tak nic wielkiego w porównaniu z tym, przez co przechodzą inni. Wolałabym jednak czuć się zupełnie swobodnie. Włochy są nadal bardzo konserwatywnym krajem. Są bardzo katolickie i wiele osób nadal wierzy, że homoseksualizm to grzech. Dlatego wiele osób nie może się z tym pogodzić. Mam nadzieję, że młodsze pokolenia mają bardziej otwarte umysły i nawet jeśli są religijne to okazują większy szacunek i tolerancję względem ludzi innej orientacji. Myślę, że tak zaczyna się dziać we Włoszech, ale to wymaga czasu.
Zespół Måneskin kilka dni temu zagrał na warszawskim Torwarze. Fotorelację z tego koncertu znajdziecie tutaj a więcej o nim przeczytacie w czerwcowym „Teraz Rocku”.
