Połowa roku 2019 jest równie dobrym momentem jak każdy inny, by podsumować liczący niecałe dwie dekady XXI wiek. W muzyce przez ten czas działo się dużo i choć niektórzy narzekają na brak dobrej muzyki w ostatnich latach to, jak się okazuje, można uzbierać dziesiątkę znakomitych płyt.
Tak postąpili czytelnicy portalu „Ultimate Guitar”, którzy wybrali dziesiątkę najlepszych płyt XXI wieku.
Ostatnie miejsce podium zajął Muse z płytą „Origin Of Symmetry” z 2001 roku. Chociaż niektórzy twierdzą, że grupa ma lepsze płyty na koncie (silnym kandydatem był też „Absolution”) to jednak drugi album angielskiego zespołu okazał się najbardziej przełomowy w jego karierze, co też docenili czytelnicy.
Drugie miejsce zajęła „Meteora” Linkin Park z 2003 roku. Również drugi album w dyskografii zespołu umocnił jego pozycję po znakomitym debiucie (który został wydany w 2000 roku, więc nie mógł się znaleźć na liście).
Miejsce pierwsze to „Toxicity” System Of A Down z 2001 roku. Nie jest to niespodzianką, gdyż (także drugi w dyskografii) album zespołu pozostaje do dziś jednym z najlepszych w swoim gatunku, czyniąc z System Of A Down legendę niemal z dnia na dzień.
Poniżej znajduje się cała dziesiątka najważniejszych płyt XXI wieku
- Toxicity – System Of A Down
- Meteora – Linkin Park
- Muse – Origin Of Symmetry
- Songs For The Deaf – Queens Of The Stone Age
- American Idiot – Green Day
- Lateralus – Tool
- By The Way – Red Hot Chili Peppers
- City Of Evil – Avenged Sevenfold
- Crack The Skye – Mastodon
- Iowa – Slipknot
%%REKLAMA%%
A jakie są najważniejsze płyty XXI wieku według Was? Napiszcie w komentarzach.
rf