1 grudnia 2017 roku ukaże się album U2 „Songs Of Experience”. Prace nad albumem kilkakrotnie były opóźniane, teraz jednak zespół wyjawił, jaki był prawdziwy powód.
Fats Domino zmarł w wieku 89 lat
Wcześniej gitarzysta The Edge twierdził, że grupa musiała nieco przystopować i przyjrzeć się wydarzeniom na świecie. W wywiadzie dla „Q” Bono rozwinął tę wypowiedź:
The Edge nie ściemniał, kiedy mówił, że musieliśmy się zatrzymać i przyjrzeć się temu, co dzieje się na świecie. Po prostu nie chciał wspominać, co działo się w moim świecie. Też nie chcę zagłębiać się w szczegóły, żeby nie robić z tego dramatycznego zamieszania jak w reality show. Wiele osób przechodzi takie rzeczy. Ja też kilkakrotnie, ale nigdy na taką skalę.
Grupa nie chciała wyjawić, na jakie problemy zdrowotne cierpiał Bono, ale przyznała, że były one znacznie poważniejsze niż wypadek rowerowy, któremu kilka lat temu uległ wokalista.
The Edge powiedział:
Było to na tyle poważne, że bardzo nas przeraziło. Ale doświadczenie to wydobyło z niego niesamowite rzeczy jako z autora piosenek.
Bono przyznał, że czerpał inspirację od poety Brendana Kennelly’ego i pisał piosenki, wyobrażając sobie, że przemawia zza grobu.
To jedna z tych chwil, w których wszystko traci swoje znaczenie. Co masz do powiedzenia sobie? Co chcesz powiedzieć tym, których kochasz?
Do tej pory poznaliśmy dwa utwory z nadchodzącej płyty: „Blackout” i „You’re The Best Thing About Me”.
„Songs Of Experience” to kontynuacja wydanego w 2014 roku albumu „Songs Of Innocence”. Inspiracją dla powstania obu płyt jest zbiór poematów „Songs of Innocence and Experience”, osiemnastowiecznego angielskiego poety, malarza i mistyka Williama Blake’a.
W tym roku U2 koncertował po całym świecie, z okazji 30. rocznicy wydania albumu „The Joshua Tree” oraz towarzyszącej temu reedycji. Grupa na koncertach wykonywała album w całości.
rf
