Jeff Buhler, autor scenariusza do nowej ekranizacji powieści Stephena Kinga „Pet Sematary” obiecuje najstraszniejszy horror na podstawie twórczości mistrza grozy.
Ghost wykonał premierowe utwory [WIDEO]
Jesienią zeszłego roku ogłoszono, że powstanie nowa ekranizacja słynnej powieści Stephena Kinga „Pet Sematary” (w polskim tłumaczeniu „Smętarz dla zwierzaków” lub „Cmętarz zwieżąt”) z 1983 roku. Póki co niewiele wiadomo na temat nowej ekranizacji, poza tym, że reżyserią zajmą się Kevin Kolsch i Dennis Widmyer, a scenariusz pisze Jeff Buhler.
To właśnie Buhler obiecuje ucztę dla fanów Kinga:
Gdy zaczęliśmy dyskusje, chcieliśmy trzymać się materiału źródłowego, ale pokazać te przemawiające do wyobraźni sceny w nowoczesnej formie. Pragniemy pokazać głębię psychologiczną postaci książki, która moim zdaniem jest najstraszniejszym horrorem Kinga.
Ta książka sponiewierała mnie, kiedy przeczytałem ją w szkole średniej. Słyszałem, że King chciał ją wyrzucić do śmieci, gdyż była zbyt przerażająca i mroczna. Dopiero jego żona i przyjaciel, Peter Straub, przekonali go, że powinien ją opublikować. Teraz sam mam dzieci, w wieku pięciu i dziewięciu lat, bardzo więc do mnie przemawia ta historia o bólu i utracie dziecka. Jak daleko posunąłby się ojciec, żeby wymazać to tragiczne wydarzenie?
Jeszcze nie znamy daty premiery nowej ekranizacji „Pet Sematary”, ani kto wcieli się w główne role. Można jednak spodziewać się, że film spotka się z podobnym zainteresowaniem, co zeszłoroczna ekranizacja powieści „To”.
„Pet Sematary” został już raz przeniesiony na ekran – w 1989 roku w filmie w reżyserii Mary Lambert. Film spotkał się jednak z dość chłodnym przyjęciem, mimo że po latach zyskał wśród fanów ekranizacji Kinga status kultowego. W epizodycznej roli wystąpił w nim sam King, a tytułowy utwór skomponował zespół Ramones.
rf
