Troy Donockley (Nightwish) o przerwie od tras: „Byliśmy o krok od wypalenia”

/ 25 września, 2024
fot. Tim Tronckoe

Troy Donockley wyjaśnił, że przerwa Nighwish od koncertowania była niezbędna, by uniknąć wypalenia zawodowego. Muzyk przyznał, że długie trasy koncertowe zaczęły odbijać się na życiu prywatnym członków zespołu, a decyzja o pauzie była wspólnym i przemyślanym krokiem.


Nightwish nie wyruszy w kolejną trasę pomimo wydania najnowszego albumu Yesterwynde”.

W ostatnim wywiadzie Troy Donockley, multiinstrumentalista Nightwish, zdradził, że zespół planował przerwę od dłuższego czasu, jeszcze przed pandemią Powodem tej decyzji było rosnące ryzyko wypalenia i emocjonalnego przeciążenia muzyków.

Donockley wyjaśnił, że przerwa była wspólną decyzją wszystkich członków zespołu:

Byłem częścią tej decyzji, jak my wszyscy. Nikt nas do tego nie zmuszał, ale dość wcześnie, jeszcze przed pandemią, zaczęliśmy zdawać sobie sprawę, że jesteśmy o krok od wypalenia z powodu zbyt dużej ilości pracy. Dlatego podjęliśmy tę decyzję, a co niezwykłe, ta przerwa dotyczy nas wszystkich. Nie ma ona żadnego określonego czasu trwania. Nie mamy absolutnie żadnych planów co do tego, kiedy ponownie wrócimy na scenę.

Muzyk powiedział także, że długie i częste trasy koncertowe zaczęły negatywnie odbijać się na ich życiu prywatnym:

Wszyscy mamy rodziny, a Floor ma dwójkę małych dzieci, co dodatkowo komplikuje życie na trasie.

Donockley zapewnił, że członkowie Nightwish nadal pozostają bliskimi przyjaciółmi i chętnie spędzają razem czas również poza trasami koncertowymi.

Na potwierdzenie tych słów Donockley wspomniał, jak w zeszłym roku spędził tydzień w Yorkshire razem z Emppu Vuorinenem i Tuomasem Holopainenem na… wykrywaniu metali.

Donockley sugeruje, że jubileusz 30-lecia grupy w 2027 roku może być najszybszą okazją do usłyszenia zespołu na żywo.

Yesterwynde” został udostępniony 20 września za pośrednictwem Nuclear Blast. Jest to dziesiąty studyjny album Nightwish.

KOMENTARZE

Przeczytaj także