Plotki o nowych albumach Tool i A Perfect Circle krążą już od dawna, a od pewnego czasu podlewane są przez same grupy, na czele których stoi ten sam wokalista – Maynard James Keenan. Czyżby jednak rok 2017 miał nie przynieść nowego wydawnictwa żadnej z tych grup?
Nick Cave & the Bad Seeds. Kompilacja w sprzedaży
Na oficjalnym profilu Twitter zespołu A Perfect Circle jeden z fanów napisał, że słyszał plotki o nowej płycie grupy w tym roku. Zespół odpisał mu: „Nieprawda”. Gdy inny fan stwierdził, że w takim razie pozostaje nadzieja na nową płytę Tool, też został szybko sprowadzony na ziemię.
Czy rzeczywiście ani Tool ani A Perfect Circle nie wydadzą w tym roku nowych płyt? Tool w maju i czerwcu 2017 roku będzie grał trasę koncertową po USA. Pod koniec 2016 roku basista Justin Chancellor wyjawił, że grupa mocno pochłonięta jest pracą nad nowym albumem:
Przez kilka ostatnich miesięcy praktycznie pracowaliśmy nad jednym utworem. Zanim zabierzemy się za zwrotki i refreny, budujemy ogólny szkielet. Potem sprawdzamy, jak możemy od niego odbiec, żeby go wywrócić na drugą stronę, a potem szukamy jeszcze innych rozwiązań. Wiadomo, że się nie spieszymy. Staramy się być odpowiedzialni i odkrywać rzeczy, których jeszcze nikt nie odkrył. To prawie jak alchemia. (…) Zwykle razem z Adamem pracujemy nad pomysłami właśnie w tym miejscu. Teraz gramy prawie non stop, rodzi się więc wiele pomysłów.
Na początku tego roku pojawiły się zaś informacje, że Maynard James Keenan rozpoczął nagrania partii wokalnych, co oznaczałoby, że proces nagrywania jest już na samym ukończeniu.
Tymczasem gitarzysta A Perfect Circle, Billy Howerdel, w wywiadzie dla „The Salt Lake Tribune” przyznał:
Zawsze byłem w gotowości, czekając aż Maynard będzie miał wolne w swoim grafiku. Ale jeśli go znasz, wiesz, że wiele rzeczy rozprasza jego uwagę. Ma własną winiarnię, jest ojcem i mężem, ma trzy zespoły [poza A Perfect Circle, także Tool i Puscifer]. Znalezienie wolnego czasu na trasę to nie jest coś, co można zrobić od ręki, albo nawet z miesięcznym wyprzedzeniem. Trzeba z rok planowania, żeby wyłuskać sobie miejsce w grafiku.
Dodał jednocześnie, że nowy album A Perfect Circle ukaże się najprawdopodobniej w listopadzie 2017 roku. Zespół na wiosnę ruszył w trasę koncertową, podczas której wykonywał dwa nowe utwory.
Czyżby więc coś pokrzyżowało plany członków obu zespołów i premiery płyt zostały przełożone na później? A może po prostu drażnią się z fanami, chcąc zachować daty premier płyt w tajemnicy i zaskoczyć nas nimi znienacka?
rf
