Tony Iommi musiał przepraszać Tony'ego Blaira za Ozzy'ego Osbourne'a

Historia miała miejsce w 2002 roku, gdy Tony Iommi i Ozzy Osbourne wystąpili z okazji 50. rocznicy koronacji Królowej Elżbiety II. Po występie zostali zaproszeni do Buckingham Palace.

W wywiadzie dla Dave’a Linga tak Tony Iommi wspomina tamten wieczór:

Byli tam Harry i William, którzy żałowali, że nie zagraliśmy nic Black Sabbath. Widocznie są wielkimi fanami. Był tam też [ówczesny premier] Tony Blair. Gdy z nim rozmawiałem, podszedł do mnie Ozzy o coś zapytać, zupełnie ignorując Blaira. Przedstawiłem ich sobie, ale Ozzy nie odezwał się ani słowem. Gdy odszedł, musiałem przeprosić Blaira: „Przepraszam, ale Ozzy już taki jest”.

To prawda. Mam wiele podobnych przykładów. Kiedyś z moją żoną, Ozzym i Sharon jedliśmy kolację w Beverly Hills Hotel. Podeszło do nas dwóch gości się przywitać, a jednym z nich był David Arquette. Ozzy na cały głos zapytał: „Kto to, kurwa, jest?”. Było to żenujące, ale i zabawne. Taki jest Ozzy. Nigdy się nie zmieni.

Ozzy Osbourne aktualnie ma przerwę w pożegnalnej trasie, spowodowaną problemami ze zdrowiem. W lutym Ozzy Osbourne trafił do szpitala po tym, jak musiał z powodu zmagań z grypą odwołać europejską trasę koncertową z Judas Priest. Potem okazało się, że odwołane zostały także marcowe koncerty w Australii i Azji.

%%REKLAMA%%

Zaledwie kilka miesięcy temu Ozzy musiał odwołać część trasy z powodu infekcji dłoni. Pozornie niegroźna infekcja szybko się rozwinęła i mogła zagrażać jego życiu.

rf | fot. Adam Bielawski