Tony Iommi i Rob Halford nawiążą muzyczną współpracę?

/ 24 marca, 2018

Formacja Black Sabbath pożegnała się z fanami w lutym ubiegłego roku w rodzinnym Birmingham. Nie oznacza to jednak, że gitarzysta Tony Iommi zamierza teraz do zrezygnować z tworzenia nowej muzyki. Być może uda mi się nagrać coś z… Robem Halfordem, wokalistą Judas Priest

Krist Novoselic stworzy nową supergrupę?

W najnowszym numerze brytyjskiego magazynu „Metal Hammer” znalazł się długi wywiad z Iommim i Halfordem (pojawili się również wspólnie na okładce!), którzy opowiadali m.in. o przyszłości metalu. A także o… potencjalnej współpracy. Co o tym sądzi jeden z najlepszych gitarzystów w historii – szeroko rozumianego – rocka? 

Rozmawiamy już o tym od lat. Gdy nadejdzie odpowiedni czas, fajnie byłoby napisać jeden, dwa utwory, lub cokolwiek innego. Chciałbym to zrobić. Miło jest pracować z ludźmi, których szanujesz i lubisz.

Tony Iommi dodał również:

W tej chwili nic nie piszę, ale zamierzam to robić znów. Przeniosłem się do domu, na razie się dopiero rozgościłem. Wspaniałe jest mieć przerwę, dzięki temu wrócisz później świeży. 

Przypomnijmy: w przeszłości drogi Halforda i Iommiego przecięły się. Choć żaden z tych występów nie był wcześniej planowany, to wokalista Judas Priest, jako wielki fan Black Sabbath, zgodził się uratować grupę (i – przede wszystkim – Iommiego), i podczas dwóch koncertów wcielił się w rolę frontmana: w 1992 oraz 2004. Poniżej możecie sobie przypomnieć, jak Rob Halford poradził sobie z utworem „Paranoid” 14 lat temu. 

szy I fot: John McMurtrie

KOMENTARZE

Przeczytaj także