Ørganek nagrał album z okazji 77. rocznicy Powstania Warszawskiego.
Dzisiaj przypada 77. rocznica Powstania Warszawskiego. Z tej okazji Ørganek wydał album „Ocali nas miłość”.
W wywiadzie dla „Teraz Rocka” Jordan Babula zapytał Tomasza Organka, jak się odnosi do dyskusji, czy powstanie było potrzebne czy nie. Organek odpowiedział:
A jakie ja mam prawo wyrażać swoje zdanie? Nie żyłem siedemdziesiąt siedem lat temu, nie wiem, jakie były nastroje. Mogę o tym jedynie czytać w książkach, które też są pisane przez ludzi o określonych poglądach. Pewnie powstanie było bez sensu, ale dla powstańców miało sens. Może oni tego potrzebowali, może to był dla nich ostatni moment wolnego życia, walki o honor, o siebie, o poczucie bycia człowiekiem? Wydaje mi się, że gdybym ja był w ich sytuacji, to nie siedziałbym na miejscu, tylko też poszedłbym walczyć. Miałbym takiego wkurwa, po latach okupacji, że chciałbym tych hitlerowców zajebać. To są naturalne emocje i jestem pewien, że 1 sierpnia tam była euforia.
Więcej o płycie „Ocali nas miłość”, a także o kolejnym albumie Ørganka, który ukaże się w październiku pod tytułem „Na razie stoję, na razie patrzę” przeczytasz w sierpniowym „Teraz Rocku”, który jest w sprzedaży.
SIERPNIOWY TERAZ ROCK – KUP ONLINE
fot. Itokyl