Gitarzysta Rage Against The Machine doświadczył skuteczności swoich własnych ochroniarzy.
Podczas koncertu Rage Against The Machine w Toronto doszło do incydentu. Na scenę wbiegł fan, który chciał się dostać do gitarzysty, Toma Morello. Za nim ruszyli ochroniarze, ale w całym zamieszaniu źle wycelowali i zamiast fana powalili na ziemię gitarzystę zespołu.
Całe zamieszanie trwało kilkanaście sekund i skłoniło wokalistę Zacha de la Rochę do przerwania wykonywanego właśnie „Killing In The Name”. Na szczęście Morello po chwili wstał i bez żadnego szwanku mógł wrócić do gry.
Cały incydent możecie obejrzeć poniżej.
Rage Against The Machine wystąpi w Polsce już 15 września w krakowskiej Tauron Arenie.
fot. Penner
KOMENTARZE