Choć historia Ala Capone'a była tematem wielu hollywoodzkich produkcji, Josh Trank postanowił spojrzeć na nią nieco inaczej – z perspektywy ostatnich lat życia słynnego gangstera. W filmie Capone, gramy przez Toma Hardy'ego, będzie przedstawiony jako 47-latek, a więc na rok przed śmiercią.
Oscary przechodzą rewolucję. Nowe kategorie i zmiany, ale czy na lepsze?
Ponieważ niedługo wcześniej gangster wyszedł z więzienia, a jego umysł zaczynał być trawiony przez demencję, reżyser będzie splatał ze sobą teraźniejszość z przeszłością Capone – będą mu się one nieustannie mieszały, co zdaniem twórcy jest doskonałym sposobem na ukazanie postaci słynnego gangstera.
Czy Tom Hardy to dobry wybór? Przekonajmy się:
Fonzo pic.twitter.com/hTQgef5Fwi
— Josh Trank (@joshuatrank) 9 sierpnia 2018
Data premiery filmu nie jest jeszcze znana. Zagrają w nim poza tym: Edgar Arreola, Linda Cardellini, Kyle MacLachlan czy Matt Dillon.
mg