Wokalista Tim Lambesis poinformował za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych, że trafił do szpitala z oparzeniami 25% ciała.
Tim Lambesis trafił do szpitala w sobotni wieczór, zaraz po tym, gdy wydarzył się wypadek podczas podpalania ogniska. O całym zajściu muzyk, który wciąż jest hospitalizowany, poinformował za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych.
We wpisie z Instagrama przeczytać możemy:
Trzymajcie głowę go góry niezależnie od okoliczności! Robię, co mogę, żeby zachować optymizm przed operacją (ta już za 30 minut). Przepraszam moich przyjaciół, że nie zdążyłem im opowiedzieć o tym, co się stało. Cały korek z kanistra z paliwem odpadł, gdy chciałem dolać troszeczkę do ogniska, żeby je rozpalić. Paliwo wylało się na całe moje ubranie i skończyłem z poparzeniami 25% ciała.
Jestem w szpitalu od sobotniej nocy i najprawdopodobniej zostanę w nim jeszcze przez kilka tygodni. Dzisiejsza operacja polega na usunięciu martwego naskórka, którego nie udało się zdjąć podczas zmiany opatrunku w tym tygodniu.
Muzyk podziękował również całej obsłudze szpitala pooparzeniowego, która obecnie się nim opiekuje. Poniżej wpis w oryginale wraz ze zdjęciem:
As I Lay Dying to amerykańska grupa wykonująca metalcore, która istnieje od 2000 roku.
W maju 2014 roku wokalista As I Lay Dying, Tim Lambesis, został skazany na sześć lat więzienia po tym, jak przyznał się, że próbował wynająć mordercę, który miał zabić jego żonę. Wokalista został zwolniony z więzienia w grudniu 2016 roku, po odsiedzeniu dwóch i pół lat z sześcioletniego wyroku.