Koncertowe wydawnictwo zatytułowane „The Dead Weather: Live at the Mayan” będzie dostępne wyłącznie dla subskrybentów Third Man Records' Vault, czyli wytwórni Jack'a White'a.
Jack White udostępnia nowy utwór
Koncert został zarejestrowany 26 sierpnia 2009 roku w Mayan Theater w Los Angeles. Za miksy odpowiada Vance Powell, laureat nagrody Grammy. Na albumie znalazły się wyłącznie utwory z debiutanckiego krążka „Horehound”, a także kowery m.in. grupy Them. Z kolei koncert filmował reżyser Vern Moen.
Grupa udostępniła fragment koncertowej wersji utworu „Hang You From The Heavens”, z którą możecie zapoznać się w TYM miejscu.
Tak prezentuje się tracklista tego wydawnictwa:
- 60 Feet Tall
- Hang You From the Heavens
- You Just Can’t Win (Them Cover)
- So Far From Your Weapon
- A Child of a Few Hours is Burning to Death (West Coast Pop Art Experimental Band Cover)
- No Hassle Night
- Will There Be Enough Water?
- I Cut Like a Buffalo
- Treat Me Like Your Mother
- New Pony (Bob Dylan Cover)
Wszystkie najważniejsze informacje dotyczące nadchodzących wydawnictw The Dead Weather znajdziecie na oficjalnej stronie wytwórni, w TYM miejscu.
The Dead Weather to formacja, która powstała w 2009 roku. W jej skład, oprócz White'a, który w zespole skupia się przede wszystkim na grze na perkusji, wchodzą również: wokalistka Alison Mosshart (z grupy The Kills), gitarzysta Dean Fertita (Queens of the Stone Age) oraz basista Jack Lawrence (The Raconteurs, The Greenhornes). Supergrupa w swojej muzyce hołduje przede wszystkim garażowej odmianie rocka.
Debiutancki album, „Horehound”, na rynku ukazał się 14 lipca 2009, który na liście Billboardu wylądował na 6 pozycji, z kolei w Anglii dotarł do miejsca czternastego. Grupa poszła szybko za ciosem i niecały rok później ukazała się płyta „Sea of Cowards”, która – podobnie jak debiut – została ciepło przyjęta przez krytyków oraz słuchaczy. Dyskografię The Dead Weather zamyka krążek „Dodge and Burn” z 2015 roku.
The Dead Weather: „I Feel Love (Every Million Miles)”
Jack White pracuje nad solowym albumem
Nie tak dawno informowaliśmy, że muzyk przebywa w studiu w Nashville, w stanie Tennessee, gdzie pracuje nad swoim trzecim solowym albumem. Co ciekawe, White do nagrań używa sprzętu, który sprawił sobie w wieku 14 lat. Zarobił wówczas na niego, dzięki koszeniu trawników. A to wszystko odbywa się tylko w jednym pomieszczeniu, gdzie oprócz sprzętu, znajduje się tylko łóżko polowe, a wszystkie cztery okna są zasłonięte.
Jak się okazało, to Michael Jackson zainspirował White'a do takiego niecodziennego pomysłu:
Spróbuję napisać utwory, których nie będą w stanie usłyszeć moi sąsiedzi. Chce tworzyć jak Michael Jackson, zamiast pisać poszczególnych partii instrumentów oraz nucić melodii, myślę o nich. To wszystko staram się ułożyć we własnej głowie. Robię to w ciszy, w jednym pokoju.
Z kolei na początku kwietnia, White udostępnił w sieci nowy utwór „Battle Cry”, który – być może – zapowiada trzecią studyjną płytę. Jego solową dyskografię zamyka opublikowany w 2014 roku album zatytułowany „Lazaretto”.
szy