Zmarły w 2022 roku perkusista Foo Fighters tuż przed śmiercią zaangażował się w nowy projekt.
Wieloletni perkusista Foo Fighters, Taylor Hawkins, lubił się udzielać z innymi artystami. Jeden z jego ostatnich projektów miał gwiazdorski skład.
W 2021 roku Taylor Hawkins wraz z gitarzystą Jane’s Addiction, Dave’em Navarro, oraz basistą Chrisem Chaneyem, który od 2024 roku na scenie występuje z AC/DC założyli zespół NHC. Grupa zadebiutowała na scenie w październiku 2021 roku. Zdążyła też nagrać album, który do tej pory się nie ukazał.
W wywiadzie dla „Guitar World” Dave Navarro mówi:
Zmiksowaliśmy i zmasterowaliśmy album, a potem straciliśmy Taylora. To było w trakcie COVID. Bardzo trudno było mi po tym wrócić do gitary. Szczerze mówiąc, przez rok nie wziąłem gitary do ręki. Był takim inspirującym artystą. Nie tylko był fenomenalnym perkusistą, ale też niezwykłym kompozytorem i tekściarzem. Wszyscy go kochali.
Taylor Hawkins zmarł 25 marca 2022 roku w wieku 50 lat, kiedy Foo Fighters byli w trakcie trasy koncertowej po Ameryce Południowej. Sekcja zwłok wykazała, że miał w organizmie 10 różnych substancji, w tym opioidy i leki przeciwdepresyjne.