Zespół założony przez dzieci słynnych muzyków pożegnał się ze swoim wokalistą.
Noah Weiland, syn Scotta Weilanda, nie jest już członkiem zespołu Suspect208, w którego składzie znajdują się także synowie Slasha i Roberta Trujillo.
Grupa poinformowała, że poszukuje nowego wokalisty i wyjawiła, że jednym z problemów były narkotyki.
W oświadczeniu czytamy:
Noah przez ostatnie dwa miesiące nie pisał tekstów i nie stawał na wysokości zadania. Jego życie zdominowały narkotyki, które okazały się ważniejsze od naszej przyjaźni i zespołu. Wielokrotnie wpadał w gniew w sprawie drobiazgów. Życzymy mu jak najlepiej i mocno się o niego troszczymy. Pomogliśmy mu na tyle, na ile potrafiliśmy.
Grupa poinformowała, że kandydat na nowego wokalistę musi być w wieku 18-24 lata i mieszkać w LA. Ma przysłać zespołowi swoją przeróbkę „Black Dog” Led Zeppelin i wymienić trzy zespoły, które go inspirują.