Pod koniec tego miesiąca muzycy wchodzą do studia, aby zarejestrować materiał na trzecią studyjną płytę – możemy dowiedzieć się z oficjalnego komunikatu prasowego. Przypomnijmy: Black River to grupa, w skład której wchodzą członkowie znani z takich formacji jak Behemoth, Dimmu Borgir, Rootwater, Hunter, Vesania czy Neolithic.
Bruce Dickinson atakuje wytwórnie płytowe
Od samego początku formacja, która powstała w 2008 roku, działa w niezmienionym składzie: wokalista Maciej Taff, gitarzysta Piotr „Kay” Wtulich, gitarzysta Artur „Art” Kempa, basista Tomasz „Orion” Wróblewski oraz perkusista Dariusz „Daray” Brzozowski.
Na swoim koncie mają dwa, bardzo pozytywnie przyjęte, albumy – „Black River” z 2008 roku oraz „Black'n'Roll”, który ukazał się na rynku rok później. Później grupa Black River zawiesiła działalność. Powodem były kłopoty zdrowotne wokalisty.
Po dziewięcioletniej przerwie formacja wraca i już zapowiedziała wydanie kolejnego albumu, którego premiera planowana jest na pierwszy kwartał przyszłego roku.
Jesteśmy gotowi do ogłoszenia wszem i wobec, że Black River wraca do życia! Zrobiliśmy kilkanaście premierowych kawałków, które zarejestrujemy podczas zbliżającej się sesji. Jesteśmy bardzo podekscytowani wspólnym graniem i energią jaka temu towarzyszy! Tytuł roboczy płyty to „BlackPunk” i z takim nastawieniem i mocą wchodzimy do studia. Następnym etapem będą koncerty, ale z tym musimy jeszcze chwilę poczekać – teraz czas na płytę
– powiedział Dariusz „Daray” Brzozowski.
Zespół zapowiedział, że będzie na bieżąco relacjonował sesję nagraniową na swoich oficjalnych kanałach społecznościowych.
szy I fot: Mystic