Członkowie supergrupy Dead Cross zostali zatrzymani przez policjantów w miejscowości Houston. Na chwilę obecną: nie ujawniono zbyt wielu szczegółów.
Spotify usuwa wykonawców szerzących nienawiść
Wiadomo na pewno, że muzycy zostali tymczasowo zatrzymani, a ich sprzęt został gruntownie przeszukany. Co ciekawe – polecono im także, aby skontaktowali się ze swoim prawnikiem oraz nie komentowali sprawy publicznie. W oświadczeniu Dead Cross możemy tylko przeczytać:
Więcej informacji otrzymacie od władz po postawieniu zarzutów.
Z kolei perkusista Dave Lombardo na swoim profilu na Instagramie zamieścił zdjęcie, które podpisał: „nie jest dobrze”. Możecie je zobaczyć w tym miejscu. Formacja odbywa właśnie trasę koncertową po Stanach Zjednoczonych – jak możemy przeczytać w oficjalnym oświadczeniu zespołu trasa zostanie kontynuowana, daty koncertów pozostają bez zmian.
Przypomnijmy: Dead Cross to supergrupa, w której skład wchodzą perkusista Dave Lombardo (ex-Slayer oraz Suicidal Tendencies, Misfits), basista Justin Pearson (Locust, Retox), gitarzysta Michael Crain (Retox, Festival Of Dead Deer) oraz wokalista Mike Patton, znany z Faith No More oraz wielu, innych projektów (m.in. Tomahawk, Peeping Tom czy Fantomas, w którym grał wspólnie z Lombardo). Ten ostatni członkiem zespołu został w 2016 roku. Patton zastąpił na stanowisku Gabe’a Serbiana.
Debiutancki album formacji zatytułowany „Dead Cross” ukazał się na rynku 4 sierpnia 2017 roku nakładem wytwórni Ipecac Recordings, która należy do Pattona. Za brzmienie całości odpowiada słynny producent Ross Robinson, który w przeszłości pracował m.in. z Kornem, Sepulturą czy Deftones.
szy