Suga, raper i członek koreańskiego zespołu BTS, ponownie przeprosił za incydent, w którym został zatrzymany za jazdę hulajnogą elektryczną pod wpływem alkoholu.
31-letni artysta nie spowodował żadnych szkód ani nie wyrządził krzywdy innym uczestnikom ruchu drogowego. Policja zatrzymała go tuż po tym jak upadł, próbując zejść z hulajnogi. W wyniku incydentu Suga został ukarany grzywną, a jego prawo jazdy zostało zawieszone.
Współautor m.in. hitu „Butter” przeprosił za pomocą koreańskiej platformy społecznościowej Weverse. W oświadczeniu możemy przeczytać, że Suga nie tylko stracił w oczach fanów, ale także pogorszył swoje relacje z pozostałymi członkami BTS, na których wizerunku również odbił się wybryk rapera.
W poprzednim wpisie raper tłumaczy, że nie miał pojęcia o prawie zakazującym jazdy pod wpływem na hulajnogach elektrycznych i bardzo przeprasza wszystkich, których zawiódł swoim zachowaniem.
To już drugi raz, kiedy Suga odniósł się do tego zdarzenia. W kontekście specyficznych i bardzo surowych standardów obowiązujących gwiazdy k-popu, przewinienie rapera ma znacznie większe znaczenie niż w zachodnich realiach.
Wytwórnia artysty, Big Hit Entertainment, również przeprosiła za incydent, wydając dwa osobne oświadczenia.
Obecnie Suga odbywa obowiązkową w Korei Południowej służbę wojskową.
