Nowa płyta Stone Temple Pilots nosi taki sam tytuł jak poprzedniczka z 2010 roku, „Stone Temple Pilots”, a partie wokalne na nią nabrał nowy muzyk zespołu, Jeff Gutt. Formacja przedpremierowo pochwaliła się kilkoma utworami.
Nowy album Judas Priest osiągnął ogromny sukces
W następujący sposób o nowej płycie wypowiada się Dean De Leo, gitarzysta zespołu:
Szukaliśmy nie tylko kogoś, kto da radę z naszym starym materiałem, ale i kogoś, kto będzie tworzył z nami nowe piosenki. Trochę nam to zajęło, w końcu jednak znaleźliśmy naszego wokalistę. Jesteśmy podekscytowani tym, co na nas czeka. Najlepszym dla nas środkiem do uczczenia naszej wspaniałej przeszłości jest tworzenie nowej muzyki.
Wcześniej w sieci ukazała się między innymi kompozycja „The Art Of Letting Go”:
Laureaci Grammy, którzy mogą się pochwalić blisko 20 mln sprzedanych płyt w samych Stanach Zjednoczonych, nie byli w ostatnich latach rozpieszczani przez los. Reaktywacja z charyzmatycznym Scottem Weilandem została brutalnie przerwana przez śmierć wokalisty, a z jego następcą Chesterem Benningtonem (Linkin Park) nie udało się rozwinąć skrzydeł.
Bracia Dean i Robert DeLeo oraz Eric Kretz nie poddali się i postanowili znaleźć kolejnego frontmana. Wybór padł na Jeffa Gutta (pojawił się w amerykańskiej wersji talent show "X Factor"), którym muzycy są zachwyceni. Dodajmy, że zanim zdobył pracę w STP, w pokonanym polu zostawił aż 15 tys. konkurentów!
mg