Stone Temple Pilots ma nowego wokalistę? Robert DeLeo komentuje

/ 23 października, 2017

Zespół Stone Temple Pilots od kilku lat szuka nowego wokalisty, który zastąpiłby zmarłego w 2015 roku Scotta Weilanda, a także Chestera Benningtona, który na krótko stanął na czele grupy.

Basista Celtic Frost nie żyje

Członkowie zespołu przesłuchali ponoć 15 tysięcy taśm od kandydatów. Ostatnio krążyły plotki, że poszukiwania dobiegły końca. W rozmowie dla radia Rock 98.9 Robert DeLeo powiedział:

To bzdura. Niektórzy ludzie wykorzystali okazję, żeby nieuczciwie się promować. To niedopuszczalne.

Jedną z osób, o której może być mowa to były uczestnik programu X-Factor, Jeff Gutt, który ponoć w maju odbywał próby z zespołem, a drugą filipiński wokalista John Borja, który złożył podanie o wizę do USA i sugerował, że został przyjęty do zespołu.

W tym samym wywiadzie Dean DeLeo opowiadał o przebiegu przesłuchań:

We trójkę osobiście przesłuchaliśmy 15 tysięcy zgłoszeń. Było to dla nas ogromne zadanie. Niektóre z osób były świetne. Chodziło o znalezienie kogoś, kto spełni wszystkie nasze wymagania. Po pierwsze, chodzi o to, żeby stanąć na wysokości zadania i zaśpiewać tak, że podziała to na nas, jako na muzyków. Po drugie, chodzi o tworzenie nowego materiału, to musi być ktoś, kto potrafi napisać tekst, wymyślić melodię, zaśpiewać i wie, jak obchodzić się w studiu z mikrofonem. To duże wymagania. Będziemy się starali wybrać jak najlepiej.

Specjalna reedycja „Core”

29 września 2017 roku ukazała się specjalna reedycja płyty „Core” z 1992 roku. Została wzbogacona o niepublikowane wcześniej nagrania demo i koncertowe.

Jednym z takich utworów jest „Only Dying”, który pierwotnie miał trafić na ścieżkę dźwiękową do filmu „Kruk” z 1994 roku. Kiedy jednak na planie filmu doszło do tragicznej śmierci Brandona Lee, twórcy i producenci uznali, że umieszczenie tego utworu byłoby niewłaściwe.

W wywiadzie dla „Rolling Stone” basista Robert DeLeo mówi:

Ta piosenka była dla nas nieco inna. Bardziej oparta była na jazzowych akordach. Jako kompozytor chciałem zabrać słuchacza w nieco inne miejsce.

Gitarzysta Dean DeLeo przyznaje:

Pamiętam, że Scott [Weiland] bardzo chciał przerobić ten numer. Jeśli chodzi o brzmienie gitary… to nie wiem, co wtedy sobie myślałem. Może słuchałem za dużo Roberta Smitha. W tym utworze chyba jeszcze nie osiągnęliśmy pełnego potencjału twórczego. Ale to piękna piosenka.

Perkusista Eric Kretz wyjawił natomiast, że utwór został nagrany jeszcze przed podpisaniem kontraktu przez zespół.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także