Którzy producenci muzyczni wpłynęli najbardziej na styl Stevena Wilsona z Porcupine Tree?
Steven Wilson jest nie tylko utalentowanym kompozytorem i muzykiem, ale także producentem. Produkuje własną muzykę, ale też na koncie ma współpracę z takimi wykonawcami jak Opeth, Orphaned Land czy Anja Garbarek.
Jacy producenci najbardziej inspirowali Stevena Wilsona w jego karierze producenckiej? W wywiadzie dla „Teraz Rocka” Steven odpowiada:
Dorastałem w latach 80., więc ogromny wpływ na mnie wywarł Trevor Horn i produkowane przez niego wczesne płyty Frankie Goes To Hollywood, Grace Jones, a także ludzie, którzy pracowali z nim w studiu, jak Stephen Lipson przy debiutanckim albumie zespołu Propaganda (A Secret Wish – red.). Te płyty powaliły mnie w latach 80. Powaliły wszystkich. Podniosły poprzeczkę jeśli chodzi o brzmienie. Ostatnio słucham muzyki elektronicznej, uwielbiam więc Aphex Twin, Autechre. Wiem, że pytasz o producentów, ale jest wielu ludzi, którzy zacierają granicę pomiędzy producentem a muzykiem, jak Prince. Myślę, że wywodzę się z tej tradycji. Oczywiście, nie sugeruję, że jestem w tej samej lidze, co Prince pod względem geniuszu, ale towarzyszy mi filozofia, że wszystko mogę zrobić sam. Możesz usiąść z gitarą przed laptopem i sam siebie produkować i miksować. Zacząłem tworzyć muzykę dosłownie w mojej sypialni, musiałem się nauczyć po trochu wszystkiego: realizowania, miksowania, produkowania, grania, śpiewania, komponowania, pisania tekstów. Duży wpływ na mnie miała cała eksplozja „sypialnianych” producentów z lat 90., jak Aphex Twin. Ale Prince to świetny przykład.
Steven Wilson wydał właśnie solowy album „The Harmony Codex”, a 8 grudnia ukaże się koncertowy album Porcupine Tree „Closure/Continuation.Live” dokumentujący zeszłoroczną trasę koncertową zespołu.
Cały wywiad ze Stevenem Wilsonem znajdziecie na łamach grudniowego „Teraz Rocka”, który jest już w sprzedaży.
GRUDNIOWY TERAZ ROCK – KUP ONLINE