Steven Wilson przygotował nowy miks albumu, który może być objawieniem dla fanów Pink Floyd.
Pod koniec lipca w streamingu ukazał się nowy miks debiutanckiego albumu solowego Richarda Wrighta, „Wet Dream”, z 1978 roku. Album ten może okazać się objawieniem dla fanów Pink Floyd.
Odpowiedzialny za nowy miks płyty Steven Wilson przyznał w wywiadzie dla „The Telegraph”, że płyta ta nie została do tej pory właściwie zauważona:
Znałem tę płytę i wiedziałem, że nie miała szansy zostać właściwie pokazana. Gdy się ukazała przeszła niezauważona, a nie słyszałem o jakiejś kampanii przy okazji reedycji. To jak zaginiony album Pink Floyd z lat 70., o którym nie słyszałeś. To album, który ma w sobie dużo z DNA Floydów lat 70., szczególnie z „Wish You Were Here”. Organy Hammonda, delikatne jazzowe akordy, jego głos. Przeglądałem fora Pink Floyd, żeby zobaczyć, jak ludzie reagują na tę płytę i zdumiało mnie, jak wiele osób twierdziło, że nawet nie wiedziało o istnieniu tego albumu.
Pod koniec września „Wet Dream” ma ukazać się także na płycie winylowej.
O dorobku i historii Pink Floyd przeczytasz w Wydaniu Specjalnym poświęconym temu zespołowi.
PINK FLOYD WYDANIE SPECJALNE – KUP ONLINE