Steven Wilson przyznaje, że „Dark Side Of The Moon” zanudziłby go na śmierć

Steven Wilson jest artystą wciąż poszukującym, o czym świadczy jego nowy album „To The Bone”, który wkrótce trafi do sklepów. W rozmowie z „Teraz Rockiem” Wilson przyznał, że nie powraca do albumu „Dark Side Of The Moon” Pink Floyd.

The Who wyda pięciopłytowy box

W rozmowie z Jordanem Babulą artysta przyznał:

Nigdy nie sięgam po ten album. A to dlatego, że jest zbyt perfekcyjny. Znam go na wylot, kiedy bowiem byłem dzieckiem, mój ojciec puszczał go w kółko. I dziś nie wydaje mi się ani trochę interesujący. Dużo bardziej podobają mi się wczesne płyty Pink Floyd, które nie są tak gładkie, tak dopieszczone, ale bez porównania bardziej angażujące słuchacza i ciekawe. „Dark Side Of The Moon” to arcydzieło, album doskonały w każdym calu, ani jedna nuta nie jest tam nie na swoim miejscu – a ja nie słucham go i nigdy nie będę słuchał. Zanudziłbym się na śmierć.

W wywiadzie Steven Wilson wyjawił także jakie inspiracje stały za jego najnowszym albumem i który utwór z „To The Bone” brzmi dla niego jak „czysta Abba”. Wdał się także w rozważania nad znaczeniem wizerunku w twórczości artystów. Cały wywiad możecie przeczytać w sierpniowym „Teraz Rocku”, dostępnym w kioskach, naszym sklepie i w formie e-wydania.

Nowy, już piąty, studyjny album Wilsona, zatytułowany „To The Bone” ukaże się na rynku 18 sierpnia 2017 roku nakładem Caroline International. Na albumie znajdzie się 11 premierowych kompozycji. Tak prezentuje się tracklista:

1. To The Bone
2. Nowhere Now
3. Pariah
4. The Same Asylum As Before
5. Refuge
6. Permanating
7. Blank Tapes
8. People Who Eat Darkness
9. Song Of I
10. Detonation
11. Song Of Unborn

17 i 18 lutego 2018 roku Steven Wilson wystąpi dwukrotnie w Polsce – odpowiednio w Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu, oraz w MTP w Poznaniu. Bilety na te koncerty w cenach 119-249 PLN można kupować za pośrednictwem Ticketpro.pl.

rf