Fani raczej nie doczekają się trasy Steve’a Rothery’ego z dwoma klasycznymi albumami Marillion. Dlaczego?
W ubiegłym roku Steve Rothery ruszył wraz ze swoim zespołem w trasę koncertową, na której grał w całości albumy „Misplaced Childhood” i „Clutching At Straws” Marillion. Zagrał podczas tej trasy także wybrane utwory z albumów „Script For A Jester’s Tear” i „Fugazi”. Gitarzysta sugerował wówczas, że podczas kolejnej trasy te klasyczne płyty też może wykonać w całości. Czy tak się stanie?
Raczej nie. W wywiadzie dla „Teraz Rocka” Rothery zapytany, czy ma w planach trasę z albumami „Script For A Jester’s Tear” i „Fugazi” odparł:
Prawdopodobnie nie. Myślę, że te utwory, które chciałem zagrać z tych płyt, już zagrałem. Nie sądzę by granie przeze mnie She Chameleon coś wniosło. Głównie gram piosenki, w których komponowanie miałem największy wkład. A She Chameleon w dużej mierze oparty jest na klawiszach. Zagraliśmy sporo piosenek z Fugazi ale nie widzę sensu grania tego numeru czy Emerald Lies, choć ten jest bardziej gitarowy.
Marillion aktualnie pracuje nad nowym albumem studyjnym, ale Steve przyznaje, że nie należy się go spodziewać w najbliższym czasie.
Cały wywiad z gitarzystą Marillion znajdziecie w sierpniowym numerze „Teraz Rocka”.
SIERPNIOWY TERAZ ROCK – KUP ONLINE
