Steve Howe: Nie czekajcie na powrót członków klasycznego składu Yes

/ 5 kwietnia, 2017

Co prawda powrót pełnego klasycznego składu Yes nie jest już możliwy, gdyż w 2015 roku zmarł basista Chris Squire, fani wciąż jednak liczą na powrót do szeregów grupy wokalisty Jona Andersona i klawiszowca Ricka Wakemana, którzy z Trevorem Rabinem stworzyli zespół ARW.

Szczegóły wydania deluxe „Sierżanta Pieprza” Beatlesów

Jon Anderson potwierdził, że wystąpi z Yes podczas wprowadzenia zespołu do Rock And Roll Hall Of Fame, które będzie miało miejsce 7 kwietnia 2017 roku. Gitarzysta Steve Howe jednak przyznał ostatnio, że nie liczy na jego powrót na stałe.

Odpowiadając na pytanie jednego z fanów Yes, czy jest szansa na kolejną reaktywację, przyznał:

Temat ten powraca co jakiś czas, zanim jednak podejmiemy się wielkich zadań, musi istnieć między nami dobra komunikacja. Z tego co mi wiadomo, ani ARW, ani my nie jesteśmy tym zainteresowani.

Może to zabrzmieć rozczarowująco, ale trzeba zrozumieć, że powtórką trasy „Union” nie są zainteresowani ani członkowie Yes ani ARW.

Mogę więc powiedzieć, że nie dojdzie do tego w dającej się przewidzieć przyszłości. Są inne sposoby na świętowanie 50-lecia Yes. To nie jest tak, że jakaś konkretna osoba utrudnia sprawę, ale do tego celu potrzebne jest odpowiednie nastawienie. Radziłbym więc nie wstrzymywać oddechu.

Zapytany o plany na 50-lecie Yes, które przypada na 2018 rok, Steve Howe powiedział:

Niedługo wydamy w tej sprawie komunikat. Mam nadzieję, że sprostamy waszym oczekiwaniom.

Niewykluczone, że Yes ogłosi wydanie nowego albumu, następcy „Heaven & Earth” z 2014 roku.

Cieszy nas, że fani wyczekują nowej muzyki. Skupiamy się głównie na utworach z lat 70., więc nie spieszy nam się. Musimy zebrać materiał, który będzie godny zarejestrowania, a to wymaga więcej komponowania i większej współpracy.

Albumy Yes zawsze są wynikiem współpracy. Nie tylko przy komponowaniu, ale też przy aranżacjach.

Yes zostanie wprowadzony do Rock And Roll Hall Of Fame dopiero w 2017 roku, mimo że wszelkie wymogi spełniał już ponad 20 lat temu. Steve Howe przyznaje:

Szkoda, że trwało to tak długo. Ale nie jesteśmy pierwszym zespołem, który cierpiał z powodu opieszałości. Myślę, że będzie to wieczór pełen niespodzianek.

Oprócz Yes, w tym roku do Hall Of Fame trafią także Electric Light Orchestra, Joan Baez, Journey, Pearl Jam i Tupac Shakur.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także