Czy Steve Harris chciałby zobaczyć Iron Maiden w Rock’n’Roll Hall Of Fame? Basista odpowiada.
Rock’n’rollowa galeria sław otwiera swoje podwoje przed artystami, którzy zadebiutowali co najmniej 25 lat temu. Iron Maiden już od dobrych kilkunastu lat może stać się jej członkiem, ale jak dotąd nie dostał wymaganych w głosowaniu głosów.
Ostatnio Bruce Dickinson przyznał, że nie zależy mu na włączeniu do Rock’n’Roll Hall Of Fame. A co na to basista Steve Harris? W wywiadzie dla zachodniego „Metal Hammera” Harris mówi:
Nigdy się tym nie przejmowałem. Jest mi wszystko jedno. Nie mam nic przeciwko temu, jeśli ktoś zostaje doceniony, to fajnie. Ale nigdy mnie to nie ruszało. Nigdy nie robiliśmy muzyki, żeby dostać się do Hall Of Fame. Gdyby to zależało od fanów to ok, ale to działa w ten sposób, że niezależnie ilu fanów zagłosuje, liczy się to jako jeden głos. Niczego więc to nie reprezentuje. Nie wiem, jak bym się z tym czuł, gdybyśmy zostali włączeni.
Nie oznacza to, że Steve Harris jest obojętny wobec wszystkich nagród. Ostatnio wyjawił, z której nagrody jest najbardziej dumny.
Iron Maiden aktualnie jest na trasie koncertowej. Grupa właśnie zagrała dwa koncerty w Polsce (zobacz naszą fotorelację).
Wszystko o Iron Maiden znajdziesz w naszym Wydaniu Specjalnym poświęconym zespołowi.
IRON MAIDEN WYDANIE SPECJALNE – KUP ONLINE