Zaskakujące dane napłynęły z USA. Jak się okazuje fani kupują coraz więcej płyt CD.
Wiadomości o coraz lepszej sprzedaży płyt winylowych chyba przestały już dziwić. Nośnik ten od dekady przeżywa swój renesans i co roku sprzedaje się coraz więcej sztuk. Ale płyty CD do tej pory odnotowywały same spadki.
Jak donosi portal „Billboard” w 2021 roku wzrosła sprzedaż płyt CD w USA. Nie jest to wprawdzie duży wzrost – wynosi zaledwie 1,1 procent, ale jest to pierwszy rok od 2004 roku, czyli od 17 lat, w którym nie odnotowano spadku sprzedaży tego nośnika. W 2021 sprzedano w USA 40,59 milionów płyt CD, a w 2020 było to 40,16.
Taki wynik można zawdzięczać głównie Adele, której płyta „30” stanowiła aż 2,15 procent wszystkich płyt CD sprzedanych w całym ubiegłym roku. Drugie miejsce zajęła Taylor Swift z płytą „Fearless (Taylor’s Version)„. Co ciekawe, w pierwszej dziesiątce najlepiej sprzedających się płyt CD w USA w 2021 roku zabrakło artystów rockowych.