Właśnie ogłoszono, że 28 września w warszawskiej Progresji wystąpią dwie gwiazdy muzyki trance i downtempo. Na jednej scenie zagrają Solar Fields i Vibrasphere. Bilety na koncert trafiły już do sprzedaży – kosztują 90 złotych (cena wzrośnie do 100 złotych w dniu koncertu).
Szwedzki kompozytor i multiinstrumentalista z Göteborga Magnus Birgersson stworzył Solar Fields pod koniec lat 90. Magnus wychował się w muzycznej rodzinie i zaczął grać na fortepianie i syntezatorach w latach 70. W połowie lat 80. rozpoczął łączenie syntezatorów z komputerami. Oprócz pracy nad ambientem był także gitarzystą w zespołach rockowych, pianistą jazzowym i klawiszowcem w projektach drum and bass.
Rickard Berglöf i Robert Elster rozpoczęli działalność jako zespół Vibrapshere w 1998 roku. Berglöf wcześniej był producentem zespołu Subcouds, grającego w stylu goa trance. Na początku Vibrasphere uprawiał gatunek psytrance (utwór „The Open Sphere” z 1999 roku). Swój pierwszy album, „Echo”, duet był rok później pod szyldem rodzimej wytwórni Spiral Trax. Jednocześnie zaczął koncertować w całej Europie.
%%REKLAMA%%
mg