Snoop Dogg, legenda hip-hopu, pokazał, że nawet po latach kariery wciąż jest gotów uczyć się od młodszych artystów. Raper zdradził w rozmowie z Bootleg Kevem, że poprosił Kendricka Lamara o wskazówki dotyczące organizacji swoich występów na żywo.
W wywiadzie Snoop wspomniał o tym, jak mocno zainspirował go występ Kendricka w Paryżu podczas koncertu dla Amazona:
Zadzwoniłem do Kendricka, bo byłem pod ogromnym wrażeniem jego show, tego, jak wszystko było dopięte na ostatni guzik. Powiedziałem mu: „Człowieku, jak do cholery zrobiłeś taki występ? Co muszę zrobić, żeby moje show było takie?”
Kendrick przekazał Snoopowi kilka prostych rad, które jednak okazały się niezwykle cenne. Dzięki tej rozmowie Snoop poprawił swoje występy na żywo:
Dał mi kilka prostych wskazówek, ale było w nich tak dużo informacji, że dzięki tej krótkiej rozmowie udało mi się poprawić moje show. Ale to dlatego, że nie mam ego i potrafię poprosić kogoś młodszego ode mnie, fajniejszego ode mnie, lepszego ode mnie, kto ma wiedzę na temat rzeczy, które ja muszę poznać.
Relacje między Snoopem a Kendrickiem w tym roku były na chwilę napięte. Kendrick wyraził rozczarowanie, gdy Snoop udostępnił utwór „Taylor Made Freestyle” z kontrowersyjnymi elementami stworzonymi przez sztuczną inteligencję.
Kendrick w piosence „wacced out murals” nawiązał do tego zdarzenia, zarzucając Snoopowi, że musiał być pod wpływem jadalnych rzeczy z marihuaną.
Snoop szybko przeprosił na platformie X, potwierdzając, że rzeczywiście jadł edibles i zgadzając się z opinią Kendricka.
Snoop Dogg jest obecnie w trakcie promocji swojego ostatniego albumu, „Missionary”. Płyta zadebiutowała 13 grudnia i jest pierwszym krążkiem Snoopa od ponad 30 lat w produkcję którego był zaangażowany Dr. Dre.