W rodzinnym mieście Slipknot, Des Moines, w stanie Iowa, otwarto specjalną atrakcję poświęconą grupie. Jest to tak zwany dom strachu (horror house), w którym doświadczyć będzie można dreszczyku emocji przy motywach zaczerpniętych z piosenek, płyt i teledysków grupy.
Slipknot zapowiada nowy album i trasę
Całość została stworzona przy współudziale Slaughterhouse Haunted Attraction. Właściciel firmy, Ian Miller, tak reklamuje atrakcję:
Jest to zupełnie inny świat. W tym miejscu ludzie zmieniają się w świnie.
Wszystko powstało bardzo szybko. Nawet nie musieliśmy nad tym długo myśleć. Wiele tych scen odnosi się do tekstów i do energii, jaką emanuje Slipknot.
Shawn „Clown” Crahan mówi:
Wszystko jest stworzone dla fanów. Chodzi o doświadczenie czegoś wyjątkowego, niemal namacalnego.
W dniach 18-20 października dostępne będą specjalne pakiety VIP, dzięki którym fani będą mogli poznawać atrakcje tego miejsca w towarzystwie Shawna Crahana.
Grupa Slipknot pracuje nad nowymi utworami już od pewnego czasu, jednak do tej pory znaliśmy niewiele konkretów. Teraz Corey Taylor wyjawił plany odnośnie nowego wydawnictwa zespołu.
W wywiadzie dla „Ressurection Fest TV” Corey Taylor powiedział, że nowy album Slipknot najprawdopodobniej ukaże się latem 2019 roku:
Wszystko zależy kiedy wejdziemy do studia. W tej chwili nasz plan wygląda tak, by wejść do studia na początku roku. Kilka miesięcy zajmą nagrania, kilka miesięcy produkcja, przygotowanie nowych masek, strojów i całej reszty. Mamy nadzieję ruszyć w trasę latem, kiedy ukaże się album.
Wokalista zdradził także, że muzycy mają w zanadrzu 20 utworów:
Są bardzo dobre. Zobaczymy, które wypadną najlepiej i te wybierzemy na płytę. Będziemy jednak się starali, żeby ludzie mogli usłyszeć wszystkie kawałki, może więc po wydaniu płyty wydamy coś jeszcze.
Dyskografię zespołu Slipknot zamyka album „.5: The Gray Chapter” opublikowany w 2014 roku.
rf
