Od dwóch lat formacja Guns N' Roses intensywnie koncertuje. Obecnie muzycy udali się na krótki wypoczynek, po zakończeniu tegorocznej europejskiej części trasy, lecz jeszcze w tym roku powróci na scenę. Fanów jednak najbardziej interesuje odpowiedź na pytanie: czy jest szansa, aby obecny skład Gunsów wszedł do studia i nagrał nowy album?
Guns N' Roses pobili rekord Metalliki
Slash, podczas niedawnego wywiadu dla SiriusXM, wypowiedział się na temat stworzenia potencjalnego studyjnego krążka:
Rozmawialiśmy na ten temat. Myślę, że wszyscy chcą to zrobić, więc po prostu zobaczymy co się wydarzy. Jak na razie byliśmy pochłonięci światową trasą koncertową.
Nie tak dawno, do sprawy nagrania następcy „Chinese Democracy” odniósł się również wokalista Axl Rose. W rozmowie z „Iceland Magazine” powiedział:
W tej chwili skupiamy się na trasie i na koncertach, ale wszystko nam się układa, więc nigdy nic nie wiadomo.
We wspomnianym wyżej wywiadzie, gitarzysta Guns N' Roses wspomniał także o początkach reaktywacji.
Nie mieliśmy długoterminowego planu. Axl i ja spotkaliśmy się, rozmawialiśmy przez jakiś czas i uważaliśmy, że fajnie będzie zagrać na Coachelli, ponieważ zaproponowano nam byśmy się zeszli i grali tam co roku przez kolejne lata. Teraz, gdy jesteśmy w dobrych stosunkach, to wydawało się być dobrym pomysłem. To było wówczas podstawowym celem – po prostu zagrać te dwa koncerty i przed jeszcze kilka rozgrzewkowych. Zagraliśmy w Troubadour, w Vegas, w Meksyku i na Coachelli. Szło nam tak dobrze, że poczuliśmy, że wszystko wróciło na swoje miejsce. Powiedzieliśmy więc: „okej, zrobimy trasę po USA, którą nam zaproponowano” i od tego się właśnie zaczęło.
Trasa „Not In This Lifetime”, która trwa od 2016 roku, jest jedną z najbardziej dochodowych w historii. Na początku stycznia tego roku amerykański magazyn „Billboard” poinformował, że muzycy zarobili na niej 475 mln dolarów, co dało im 4. miejsce w zestawieniu najbardziej dochodowych tras koncertowych wszech czasów.
szy