O początkach Guns N’ Roses postanowił opowiedzieć gitarzysta formacji, Slash.
Slash udzielił niedawno wywiadu magazynowi „Revolver”. Zapytany został między innymi o współpracę z Axlem Rose’em.
Tak gitarzysta wspomina moment, gdy pierwszy raz jammowali:
Z przerwami pracowałem z różnymi wokalistami, ale kiedy poznałem Axla i zaczęliśmy razem jammować, on okazał się jedynym wokalistą, który wniósł do utworu emocjonalną treść, która wpłynęła na mnie na poziomie emocjonalnym, na poziomie energii. Utwór nagle wchodził na zupełnie nowy poziom, a ja to czułem. I właśnie wtedy zdałem sobie sprawę, gdzie muzyka i wokal naprawdę się spotykają. Wcześniej wszyscy, z którymi pracowałem, byli do bani i nie miałem z tego żadnego pożytku, wolałem grać instrumentalnie. Ale to właśnie wtedy po raz pierwszy naprawdę dotarło do mnie to przejmujące uczucie, które pojawia się, gdy rzeczy łączą się na poziomie lirycznym, wokalnym i muzycznym.
Kilka lat temu Slash powrócił do Guns N’ Roses i wraz z zespołem koncertują na całym świecie. Gitarzysta prowadzi również pełną sukcesów karierę solową – w przyszłym roku wyda kolejny album nagrany z Mylesem Kennedym oraz zespołem The Conspirators.
Więcej o Guns N’ Roses i Slashu przeczytacie w „Wydaniu specjalnym”. Teraz dostępnym w promocyjnym pakiecie!
TRZYPAK – WYDANIE SPECJALNE – KUP ONLINE