Slash wychowywał się na takich wykonawcach jak The Rolling Stones i The Who, ale dopiero kiedy miał kilkanaście lat, odkrył zespół, który odmienił jego życie.
W wywiadzie dla magazynu „Classic Rock” wspomina:
Uganiałem się za dziewczyną, która była dwa razy starsza ode mnie. Kiedy przyszedłem do niej, puściła mi płytę „Rocks” Aerosmith. Ta płyta odmieniła całe moje życie. Zupełnie jakby została napisana specjalnie dla mnie. Kiedy ją usłyszałem, nagle zrozumiałem, o co chodzi w życiu. Była to głośna muzyka z mocnymi riffami i ponętnym groove. Przemówiła do mnie bezpośrednio. Nie pamiętam, czy dzięki tej płycie zacząłem grać, ale to było w tym samym czasie. Jednym z pierwszych riffów, jakich się nauczyłem był „Back In The Saddle”. „Rocks” wywrócił moje życie do góry nogami.
W 1978 roku Slash zobaczył Aerosmith na żywo i koncert… go rozczarował:
Byli okropni. Rozpoznałem tylko jedną piosenkę, reszta to była kakofonia. Byłem zawiedziony, bo myślałem że są bardziej profesjonalni. Nie wiedziałem wtedy, że dobry koncert Aerosmith był rzadkością. Byłem tak naiwny, że gdy Steven Tyler wywrócił się na scenie, ja pomyślałem „ale z niego ciamajda”. Nie miałem pojęcia, że byli naćpani.
%%REKLAMA%%
Wszystko, co powinieneś wiedzieć o kultowym Guns N' Roses w jednym miejscu! Prezentujemy ekskluzywne, czwarte już w naszym dorobku „Wydanie Specjalne”, które przygotowała redakcja „Teraz Rocka”, a które w całości poświęciliśmy jednemu z najważniejszych rockowych zespołów w historii – legendarnemu Guns N' Roses.
[ZAMÓW TERAZ]
Na 144 stronach znajdziesz między innymi:
- Historie i recenzje wszystkich albumów zespołu
- Oko w oko z muzykami, czyli aż czternaście szczerych wywiadów
- Pistolety i noże: Warszawa, Rybnik, Gdańsk, Chorzów i… Nowy Jork
- Solową karierę Slasha
- I wiele, wiele więcej!
„Guns N' Roses – Wydanie Specjalne” trafiło do regularnej sprzedaży 1 lipca i jest do kupienia w kioskach w całej Polsce za 19,99 zł.
rf