Filmy biograficzne o Queen i Motley Crue cieszyły się dużym zainteresowaniem publiczności. Wkrótce premierę będzie miała też filmowa biografia Eltona Johna. Czy możliwe, że twórcy filmowi w dalszej części przeniosą na ekran historię Guns N’ Roses?
Chociaż burzliwa historia Guns N’ Roses wydaje się idealną do przerobienia na film biograficzny, Slash jest bardzo sceptyczny. W wywiadzie dla radia „Futuro” powiedział:
Kilka dni temu oglądałem film o Motley Crue i był świetny. Przeniósł mnie do lat 80., przypomniałem sobie te lata. Dowiedziałem się też paru rzeczy, o których nie miałem pojęcia. Wyszło świetnie. Ale nie chciałbym, żeby powstał podobny film o Guns N’ Roses. Nie potrafię sobie wyobrazić, kto zagrałby poszczególnych członków zespołu. Znalezienie odpowiednich aktorów wydaje się niemożliwe.
Slash zaproponował inny pomysł, mianowicie film dokumentalny o Guns N’ Roses:
Mamy dużo materiałów koncertowych z lat 90. W latach 1991-1994 filmowaliśmy niemal każdy dzień Guns N’ Roses w drodze. Taśmy te siedzą w szufladach. Chciałbym, żeby ktoś je zmontował i wypuścił. Zobaczymy, czy tak się stanie.
Slash wyjawił też, że na październik Guns N’ Roses mają zaplanowaną krótką trasę, po której zamierzają wejść do studia:
Do sierpnia będę grał z The Conspirators, a potem wrócę do Guns N’ Roses, który ma zaplanowaną krótką trasę w październiku. Dużo się mówi o nowej płycie, ale jak dotąd jeszcze nic nie zrobiliśmy. Po trasie jednak skupimy się na niej. W zależności od tego, jak potoczą się sprawy z Guns N’ Roses, za jakiś czas powrócą też The Conspirators. Już zacząłem pisać kawałki na nową płytę The Conspirators.
%%REKLAMA%%
Równie optymistycznie o powstaniu nowej płyty Guns N’ Roses wypowiada się basista Duff McKagan.
rf