W najnowszym wywiadzie dla podcastu „Appetite For Distortion” gitarzysta Skid Row, Scotti Hill, rozwiał wszelkie wątpliwości dotyczące potencjalnego powrotu Sebastiana Bacha do zespołu.
Hill, który obecnie poszukuje nowego wokalisty po odejściu Erika Grönwalla, stanowczo wyklucza możliwość reunionu z byłym frontmanem. Jak mówi:
Ludzie nigdy nie przestaną pytać o powrót Bacha, ale dla mnie i dla reszty zespołu to kwestia jakości życia. Nie chcę być w pokoju z kimś, kogo nie lubię. Nie chodzi o różnice czy konflikty, po prostu nie chcę tego robić. Zrobiłem wiele świetnych rzeczy w przeszłości, a teraz liczy się moje dobre samopoczucie i spokój. Nikt, kto nazywa siebie fanem, nie poprosiłby zespołu, żeby narażał się na coś, czego nie chce.
U Erika w marcu 2021 roku zdiagnozowano ostrą białaczkę limfoblastyczną. W rezultacie wokalista ma obniżoną odporność, co utrudniało mu koncertowanie. Grönwall był czwartym frontmanem Skid Row od czasu odejścia Sebastiana Bacha.
W rozmowie Scotti Hill zdradził, że zespół rozważa różne opcje wokalistów. Po świetnym występie z Lzzy Hale z Halestorm, muzycy biorą pod uwagę także kobiety.
Jednak, jak podkreśla, nie ma zamiaru organizować otwartych przesłuchań w stylu Smashing Pumpkins:
Nie zapraszamy całego świata, aby rzucił swoje taśmy na nasze biurka. To trochę przesada.
Podobne stanowisko zajął gitarzysta Dave „Snake” Sabo, który również wykluczył powrót Bacha, podkreślając, że ta decyzja jest wspólnym stanowiskiem wszystkich członków zespołu.
