Sinead O’Connor wielokrotnie protestowała przeciwko pedofilii w kościele katolickim. W 1992 roku podarła zdjęcie ówczesnego papieża Jana Pawła II, później wielokrotnie krytykowała Watykan, twierdząc, że jest on „siedliskiem diabła” i że „Chrystus jest mordowany przez kłamców”. W 1999 roku została ordynowana na duchownego Irlandzkiego Ortodoksyjnego Kościoła Katolickiego i Apostolskiego. W 2013 roku doczekała się ekskomuniki ze strony Watykanu, jednak wciąż nie otrzymała oficjalnego certyfikatu. Teraz prosi papieża Franciszka o interwencję w tej sprawie.
Irlandzka gwiazda zaproponowała, by papież Franciszek osobiście dostarczył jej certyfikat ekskomuniki podczas najbliższej wizyty w Irlandii, która odbędzie się już za kilka dni. W oficjalnym liście artystka napisała do niego:
Wielokrotnie domagałam się od Watykanu certyfikatu, który z dumą mogłabym pokazywać moim wnukom, jako dowód, że Ratzinger i papież Jan Paweł II ekskomunikowali mnie za to, że zostałam ordynowana. Czy mógłby pan przywieźć ten dokument ze sobą i wręczyć mi go w Croke Park?
Wszyscy muzycy mają teraz na płytach nalepki Parental Advisory – to najfajniejsza rzecz w przemyśle muzycznym. Ekskomunika sprawiłaby, że 2Pac wyglądałby przy mnie jak Daniel O’Donnell. Gdybym otrzymała certyfikat, może Kanye West będzie chciał ze mną nagrywać… Raperzy będą traktowali mnie jak królową, jeśli pomacham tym świstkiem papieru w studiu.
Swój list do papieża Sinead kończy słowami:
Tak naprawdę lubię pana. Jest pan zabawny. Bardzo zabawny. Potrafi pan sprawić, że jego papieskie szaty znikną i jest pan „zwykłym człowiekiem” i do tego dowcipnym.
Watykan nie odpowiedział jeszcze na list Sinead O’Connor.
rf
