Ozzy Osbourne odwołał resztę amerykańskiej trasy koncertowej po tym, jak z infekcją dłoni trafił do szpitala. Początkowo artysta miał wrócić na scenę jeszcze w połowie października i dokończyć trasę, jednak musiał poddać się kolejnemu zabiegowi, w rezultacie czego odwołano wszystkie koncerty.
Ozzy Osbourne odwołuje kolejne koncerty
Sharon Osbourne w rozmowie z programem „Talk Talk” w CBS powiedziała, skąd u Ozzy’ego wzięła się feralna infekcja:
Miał małą ranę na kciuku. Taką, jak przy zerwaniu kawałka paznokcia. Zostawił ją, a potem przytrzasnął sobie kciuk drzwiami. Kciuk zaczął mu puchnąć, a potem zaczął mu puchnąć środkowy palec. W sobotę zabraliśmy go na ostry dyżur i okazało się, że z małej ranki na paznokciu wytworzyły się dwie odrębne infekcje w dłoni.
Przeszedł operację, gdzie nacięli mu kciuk i palec wskazujący, by pozbyć się infekcji. Wszystko to wzięło się z czegoś, co wyglądało na nic poważnego. Niewiarygodne.
Niestety, Ozzy musiał poddać się kolejnej operacji, gdyż jego stan się nie poprawiał. Sharon mówi dalej:
Każdego dnia lekarze powtarzali: „Jutro będziesz zupełnie zdrowy”. Ale jego stan się nie poprawił. Dzisiaj wraca do szpitala na kolejny zabieg na dłoni. Nie chcieliśmy odwoływać poszczególnych koncertów, przebukowywać ich. Stwierdziliśmy więc: „Dobra, odwołajmy resztę trasy i zagrajmy kiedyś indziej”. Na pewno je zagra.
Odwołane koncerty najprawdopodobniej odbędą się na początku 2019 roku.
rf